Naprawa telewizorów w Wrocławiu – Matryca czy podświetlenie?
Wielu mieszkańców Katowic i okolic zgłasza się do serwisów RTV z problemem czarnego ekranu w telewizorze. Często zakładają, że winna jest matryca. W rzeczywistości najczęstszą przyczyną jest awaria podświetlenia LED. Nawet gdy uszkodzona jest sama matryca, jej naprawa rzadko ma sens finansowy.
Matryca to nie zawsze problem
Typowy objaw to: telewizor się włącza, słychać dźwięk, ale ekran pozostaje czarny. Wielu ludzi sądzi, że to oznacza konieczność wymiany matrycy. Tymczasem zwykle winne jest podświetlenie – telewizor pokazuje obraz, ale bez światła go nie widać. Można to sprawdzić, świecąc latarką w ekran – jeśli zobaczysz cień obrazu, matryca działa.
Naprawa podświetlenia jest stosunkowo tania. Wymienia się taśmy LED albo zasilacz LED. Koszt takiej usługi jest dużo niższy niż zakup nowego sprzętu.
Gdy jednak padnie matryca
Matryca to najdroższy element telewizora. Jej wymiana może kosztować więcej niż cały telewizor. Dotyczy to wielu znanych marek: Samsung, LG, Sony, Philips. Oryginalne matryce są dostępne głównie w autoryzowanych serwisach, a ich ceny są wysokie. W praktyce koszt wymiany może wynosić 1800–2500 zł przy wartości sprzętu rzędu 1500–2000 zł. Taka naprawa zwykle się nie opłaca.
Ekologia też ma znaczenie
Produkcja matryc szkodzi środowisku. Wymaga dużej ilości wody, energii i rzadkich surowców. Firmy przenoszą fabryki do Azji, gdzie koszty są niższe, ale skutki dla planety – globalne. Zepsute matryce trudno się przetwarza, więc wiele telewizorów trafia na wysypiska.
Naprawa podświetlenia to nie tylko oszczędność pieniędzy. To także bardziej ekologiczne rozwiązanie. Zamiast kupować nowy telewizor co kilka lat, lepiej naprawić ten, który mamy – jeśli to się opłaca.
Podsumowanie
Czarny ekran i działający dźwięk nie muszą oznaczać uszkodzonej matrycy. W wielu przypadkach wystarczy prosta naprawa podświetlenia. A gdy jednak matryca jest zepsuta – rozważ zakup nowego sprzętu.
W Katowicach znajdziesz serwisy, które dokładnie zdiagnozują problem i podpowiedzą, czy naprawa ma sens. To lepsze dla Twojego portfela – i dla planety.
